Ziguś

Gąska pokazuje Krzyż Francuski.

Według ustnych przekazów postawiono go w miejscu pochówku żołnierzy francuskich zmarłych w naszej okolicy w okresie wojen napoleońskich w początkach XIX wieku. Po wygranej, przez połączone wojska pruskie i rosyjskie, bitwie nad Kaczawą stoczonej w 1813 roku z korpusem armii napoleońskiej, władze pruskie rozlokowały jeńców francuskich w różnych miejscowościach na Śląsku. Część żołnierzy przetrzymywano w obiektach byłego klasztoru cysterskiego w Jemielnicy, niektórych z nich z nich natomiast rozmieszczono także w innych miejscowościach obecnej gminy Jemielnica. Można przypuszczać że zmarłych w wyniku chorób jeńców pogrzebano nie tylko na tzw. cmentarzu francuskim w Jemielnicy, lecz również w Gąsiorowicach, czyli w jednym z prawdopodobnych miejsc ich przetrzymywania. Jeszcze w latach 60. minionego stulecia, podczas wydobywania piasku, natrafiono w okolicy krzyża na resztki ludzkich szkieletów.

Z relacji mieszkańców wynika, że krzyż był w tym miejscu „od zawsze”- chociaż poprzedni krzyż drewniany, w wyniku splotu różnych okoliczności, został nieco przesunięty względem miejsca znalezienia ludzkich kości.